Depresja – swój początek ma nie koniecznie w psychice

U osób chorujących na depresję, bardzo często obserwuje się niedobór serotoniny, czyli hormonu szczęścia.
To, ile serotoniny znajduje się w naszym organizmie, wpływa na nasz nastrój – u osób które są zakochane obserwuje się podwyższone wartości serotoniny, stąd towarzysząca zakochanym parą euforia, natomiast w przypadku niedoboru serotoniny – odczucie lęku, obsesje, strach i smutek.
Analizując zagadnienie związane z serotoniną okazuje się, że 90% produkcji serotoniny odbywa się w jelitach, zatem ważną kwestią jest to, w jakim stanie wyjściowym one się znajdują.
Rozpatrując zagadnienie z drugiej strony – z roku na rok, co raz większa grupa osób zgłasza problemy z jelitami, czy w związku z tym nie będzie czekać nas epidemia osób chorujących na depresję?
Zatem chcąc wspomóc zdrowie jelit warto zwrócić uwagę na kilka elementów:
- Cukier – zdecydowany wróg nie tylko dla zgrabnej sylwetki, ale również dla jelit. Detoks od cukru tymczasowo przez kilka pierwszych dni może nasilić objawy depresji, ale po około tygodniu czuć zdecydowaną poprawę w samopoczuciu, zarówno psychicznym, jak i jelitowym.
- Probiotyki – bo zdrowe jelita to zdrowa flora bakteryjna
- Kwasy omega-3 – działają przeciwzapalnie, ale również są niezbędne do produkcji serotoniny
- Regularne odrobaczanie i odgrzybianie organizmu – na co dzień obcujemy z pasożytami, dlatego warto stosować profilaktykę
- Zbilansowana dieta bogata w witaminy i błonnik – dostarcza niezbędnych składników, dzięki czemu organizm prawidłowo funkcjonuje, a błonnik „sprząta” nasze jelita z niepotrzebnych złogów